sobota, 21 września 2013

Prolog

  In The End

       Siedziała na ławce i patrzyła. Widziała płonący dom, panował gwar. Ludzie krzyczeli, panikowali. Strażacy na próżno starali się ugasić budynek. Wszystko spłonęło. Co chwilę jakieś zmartwione kobiety podchodziły do niej i pytały, czy wszystko dobrze, uspokajały, że niedługo pojawi się karetka, ktoś ją stąd zabierze. Dziewczynka nie odpowiadała. Bez przerwy wpatrywała się w szczątki budynku. Straciła wszystko. Dom, ubrania, rodziców. Tak, oni tam zostali. Spłonęli, bo próbowali ratować ją i wszystko co cenne. Mała nie płakała. Wzięła do ręki komórkę, założyła słuchawki i wsłuchała się w anielski głos wokalisty. Rozumiała każde słowo, czuła wszystkie emocje jakie wydobywał z siebie muzyk. Zamknęła oczy i słuchała. To ją uspokajało.

__________________***____________________

Cześć, Justyna jestem :)
Postanowiłam założyć bloga z opowiadaniami, po części o moim ulubionym zespole - Linkin Park.
Takie jakby moje fan fiction.
Myślałam o tym od dawna i w końcu się zdecydowałam. :)
Rozdziały będę dodawać w różnych odstępach czasu, postaram się raz w tygodniu, chodź na początku pewnie będą szybciej. ;)
Coś o mnie:
Mam naście lat, mieszkam na Podhalu, w Małopolsce. Słucham takich zespołów jak: Linkin Park, Skillet, Paramore, Enej i 30 Second to Mars.
Jestem otwarta na słowa krytyki, bądźcie szczerzy czytając moje opowiadania.
Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Pozdrawiam. :D

P.S. Dziękuję Marysi, Aśce oraz Julii, moim pierwszym czytelniczkom, które przekonały mnie do założenia bloga. Kocham Was ♥

5 komentarzy:

  1. Czadowy profil !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się doczekać dalszej części historyjki. XD Domyślam się, że będzie równie czadowa co prolog. ;)

    J. Z.

    Ps. "Dziękuję Marysi, Aśce oraz Julii, (...) które przekonały mnie do założenia bloga..."

    - Nie ma za co !

    OdpowiedzUsuń
  3. Super !! Mam nadzieję, że za niedługo dodasz koleją historię :)
    ... a no i nie ma za co xD
    Asiątko

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do tej zmiany tytulu na bardziej chwytliwy to sie zgadzam, ale nie mam pomyslu na nazwe. Ten blog z kazda nowa historyjka robi coraz bardziej ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sorry, to wyzej to ja. Zapomnialam sie podpisac.
    J. Z.

    OdpowiedzUsuń